sobota, 16 lipca 2011

Demon Hunter - The World Is A Thorn (2010)

Demon Hunter - The World Is A Thorn

Data wydania: 09.03.2010
Gatunek: metalcore/alternative metal/nu-metal
Kraj: USA

Tracklista:
01. Descending Upon Us
02. Lifewar
03. Collapsing
04. This Is The Line
05. Driving Nails
06. The Worlds Is A Thorn
07. Tie This Around Your Neck
08. Just Breathe
09. Shallow Water
10. Feel As Though You Could
11. Blood In The Tears

Skład zespołu:
Ryan Clark – wokal
Patrick Judge – gitara, chórki
Ryan Helm – gitara
Jonathan Dunn – gitara basowa
Timothy "Yogi" Watts – perkusja

Autor recenzji: Est

"The World Is A Thorn" to już piąte studyjne wydawnictwo amerykańskiej kapeli Demon Hunter. Album został wyprodukowany przez Aarona Sprinkle'a - poprzednie studyjne wydawnictwo Amerykanów przypadło na 2008 rok ("45 Days"). Kiedy pierwszy raz podszedłem do tego albumu od razu mnie odrzucił i po przesłuchaniu około 5 numerów postanowiłem do niego nie wracać. Ale pomyślałem sobie, że trzeba podejść do tego materiału nieco inaczej - to nie jest zwykły metalcore - to jest trochę core'owego grania, trochę rocka, a przede wszystkim przebojowe granie idealne do puszczania w radio. Tak też postanowiłem teraz do tego podejść.

Jeszcze pierwszy kawałek jest jako tako utrzymany w stylistyce core'owej - refren rodem z post-hardcore'owych klimatów. Ale dużo tutaj odwołań do szerokopojętego nu-metalu. W każdym razie "Descending Upon Us" to przebój radiowy i tyle, niczego więcej bym się tutaj nie dopatrywał. Ostro rozpoczynający się "Lifewar" zwiastuje znowu połączenie core'owego grania z nu-metalem. I jest to chyba najostrzejszy kawałek na tym albumie, ale bardzo schematyczny i jedynie poprawny. Za to na wyróżnienie zasługują dobre partie gitarowe. "Collapsing" z gościnnym udziałem Bjorna Strida to znowu przebój, który z powodzeniem móglby zawojować listy przebojów. Lekko dociążone gitary, ale za to praktycznie brak ryków i wpadający w ucho refren. Do tego jakieś elementy elektroniki, które dodatkowo uatrakcyjniają linię melodyczną. Prawdziwy hit. "This Is The Line" wcale nie jest słabszy. Z tymże już ostrzejszy od swojego poprzednika - czysty wokal pojawia się tylko w refrenie (oczywiście przebojowym i wpadającym w ucho). "Driving Nails" to ballada, która kojarzy mi się z dokonaniami HIM. Nawet nie chodzi o sam klimat tego kawałka, ale o refren, który by wręcz pasował idealnie do jakiegoś nowego hitu kapeli Valo. Poza tym klimat tego numeru bardzo melancholijny - dodaje go jeszcze gościnny udział skrzypiec. Utwór tytułowy to zmiana nastroju o 180 stopni - mamy wreszcie core'owy wygar. Nie ma tutaj żadnego czystego wokalu, czy przebojowego refrenu, nie ma też ślicznej melodii - jest po prostu ogień. I jeśli miałby ten album oceniać jako metalcore'owy to "The World Is A Thorn" byłby najlepszym kawałkiem na tym albumie. "Tie This Around Your Neck" (swoją drogą niezły tytuł) to znowu metalcore'owy numer, ale już wyposażony w lekki i przebojowy refren, tyle, że ten jest naprawdę świetny. Po prostu dobrze dopasowany. Świetny kawałek. "Just Breathe" z gościnnym udziałem Christiana Alvestama to kolejny przebój - znowu w ruch poszła elektronika, która robi ogony za gitarą. Ale ten kawałek już jest zdecydowanie słabszy od tych wcześniejszych przebojów. Refren jest jakiś taki niezbyt przekonujący. "Shallow Water" to znowu taki metalcore z melodyjnym refrenem, a ten jest całkiem przyjemny - w każdym razie lepszy niż ten w poprzednim utworze. Ale sam kawałek średni. W "Feel As Though You Could" gościem specjalnym jest Dave Peters. Numer z rwanymi riffami i znowu melodunym refrenem, ale sama kompozycja bardzo nijaka. Nic nadzwyczajnego. Album kończy utwór "Blood In The Tears" - ballada, ale już nie tak dobra jak "Driving Nails", takie sobie zakończenie tego co by nie mówić porządnego albumu.

Jak pokazuje przykład "The World Is A Thorn" nie należy oceniać muzyki po jednorazowym odsłuchu i nie ma co się sugerować łatkami przyklejanymi danej kapeli. Najnowsze wydawnictwo Demon Hunter jest raczej skierowane do zwolenników lżejszego core'owego grania z nutką nu-metalu. Pierwsza połowa albumu zdecydowanie góruje nad drugą. Sam album oceniam jak najbardziej pozytywnie - dużo hitów - "Descending Upon Us", "Collapsing", "This Is The Line", "Driving Nails" i "Tie This Around Your Neck". Z takiego mocnego metalcore'a pozostaje tylko numer "The World Is A Thorn". Mimo wszystko polecam.

Ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz